poniedziałek, 19 października 2015

fot. portel.pl

Piknik Wyborczy

Brzydka niedzielna pogoda sprawiła, że nie chciało się wychodzić z domu. Szacunek do wyborców jest jednak ważniejszy. Do pomysłu podchodziłem sceptycznie jednak dziś gratuluję Panu Bocianowi i Portelowi znakomitego pomysłu. Szkoda tylko, że pogoda nie dopisała ale gwarantuję, że kontynuacja pomysłu w przyszłości zapewni należytą frekwencję. Co do komitetów wiem, że ciężko napisać coś obiektywnie ale spróbuję. Patrząc na komitety, ich stoiska i oprawę, podejścia do pikniku były różne. Szacunek do tych, którzy podeszli do tego poważnie. Pewnie i łatwiej bogatym ale podejście Platformy było naprawdę na poziomie i dało namiastkę profesjonalizmu w kampanii wyborczej na naszym lokalnym poziomie. Może to wnioski z przykrych doświadczeń w naszym mieście ale niech chociaż po szkodzie Polak będzie mądry. Poza tym szacunek do wszystkich komitetów, które rozstawiły poważne stoiska przygotowały hostessy z kawą (przydała się) rozdawały ciasta, napoje gadżety lub napoje. Każdy miał inny pomysł ale fajnie, że w ogóle miał i nie krytykujmy od razu jeśli nam się nie podobał. Moim zdaniem udział kandydatów był obowiązkowy i błąd popełniły te komitety, których kandydaci z naszego rejonu byli nieobecni. Myślę, że Prezydent Komorowski w jakiejś mierze zawdzięcza swoją porażkę temu, że nie pojawił się na pierwszej telewizyjnej debacie. Wystąpienia komitetów były na różnym poziomie. Prawda jest jednak taka, że zwykle zapamiętuje się tych, którzy decydują się na największe kontrowersje. Reszta wystąpień raczej ginie w natłoku informacji no chyba, że są tak żenujące, że nawet Ci co wystąpili patrząc na pozostałych najchętniej cofnęliby dzisiaj czas i nie bawili się w całą tą kampanię bo przyniosła im tylko wstyd. Trochę przykro, że komitety nie umiały się ze sobą przywitać, wysłuchać swoich wystąpień bo na placu nie było chyba aferzystów a raczej ludzie, którzy chcą dobra dla tego kraju tylko wybrali ku temu inną drogę. Wybory są właśnie po to by przekonać, że ta nasza jest słuszna i trzeba pamiętać, że poprzez obrażanie zawsze trzeba zatrzymać się w miejscu by zakończyć spór zamiast iść do przodu. W naszym narodzie obrażanie, wytykanie błędów jest niestety skuteczniejsze podczas wyborów. Słusznie powiedziała jedna z kandydatek, że trudniej jest bronić władzy bo zawsze opozycja jest jak ten co nic nie robi więc nie ma szansy popełniania błędów. Ale to takie polskie "dobrze powiedział" dać mu władzę. Nic bardziej mylnego. Ktoś kto dobrze krytykuje wcale nie musi czegoś dobrze robić. Sami powiedzcie jak się czujecie jak ktoś przychodzi do Was i krytykuje efekty remontu czy ogród, z których jesteście dumni. Czy to oznacza, że powierzycie mu remont czy pielęgnację swojego ogrodu, Myślicie skończ już gadać i idź robić porządki u siebie. Prawdą jest jednak, że uszu zatykać nie wolno bo może jednak z sympatii a nie zawiści padną konstruktywne uwagi. I na koniec o elblążanach (wyborcach) i mediach. Tak, pogoda tłumaczy wiele ale nie zachowujcie się zgodnie z naszymi najgorszymi przywarami. Chcesz zagłosować to przyjdź posłuchaj, zobacz kandydatów a nie zza ekranu telewizora albo bo gdzieś coś słyszałeś i wiesz wszystko najlepiej. A media w swej obiektywności wypadałoby by zauważyły tak ważne wydarzenie a nie przechodziły obok niego obojętnie bo jest to pomysł konkurencyjnej redakcji. Przydałaby się także choćby odrobina odwagi i pokuszenie o najdrobniejszą ocenę nie programów ale tego jak wypadły komitety bo na to czekają czytelnicy. Tylko po co się narażać ... Do tego dziś doszliśmy.

Pozdrawiam Tomek
ps. jak zauważyliście piszę w cyklach poniedziałek - czwartek w pozostałe dni odpoczywajmy wszyscy.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz