poniedziałek, 16 maja 2016

 
http://www.legia.sport.pl/


Mowa nienawiści

     Wciąż nie mogę dojść do siebie po tym jak kibice Legii Warszawa wywiesili na swoich trybunach ten transparent. To nie dwóch głupków, którzy w nocy napisali coś na prześcieradle, lecz zorganizowana grupa,  która zrobiła to z akceptacją lub przyzwoleniem kolegów. Stało się tak ku radości władzy, która owszem będzie brzydzić się języka, ale użyje to jako argumentu przeciw opozycji z przesłaniem co myśli o niej społeczeństwo. Dla mnie te słowa przekraczają granicę sporu politycznego, różnicy poglądów, a są językiem zasługującym na odpowiedzialność karną. Nie maja nic wspólnego z demokracją. Bo demokracja to spór na argumenty, a nie straszenie śmiercią. Klasę pokaże każda władza, która wobec osób za to odpowiedzialnych wyciągnie surowe konsekwencje, ze świadomością, że jeśli tak nie zrobi to kiedyś podobne napisy mogą być adresowane do nich. Za autorów tych napisów przyjdzie się zresztą jeszcze kiedyś wstydzić.
      Swoją drogą 12 lat temu taki napis był nie do pomyślenia bo różnice poglądów nie oznaczały nienawiści. Podsycane różnice w imię interesów politycznych spowodowały jednak, że dziś jako naród potrafimy się nienawidzić i zmienić to będzie niezwykle ciężko.
      I na koniec, ciekawe czemu podobne hasła adresowane są w kierunku jednej opcji. Jakoś nie słychać i nie widać podobnych haseł adresowanych w drugą stronę.

o kibolach kiedy indziej


Miłego popołudnia Tomek