poniedziałek, 25 stycznia 2016


www.polskieradio.pl


Edward Gierek


        W grudniu na FB Sławomir Malinowski opublikował link do ciekawego artykułu nt. Edwarda Gierka. Polecam wszystkim. Treści, które tam przeczytałem cały czas chodzą mi po głowie. Dziś władza ma problem z jednoznaczną oceną Gierka, bo to przecież komunista. Z drugiej jednak strony w całym kraju znajdziemy pozostałość jego rządów w postaci dróg, fabryk, domów itp. a mówienie i wypominanie mu zadłużenia kraju pamiętając o kwocie 19,6 mld. dolarów przy dzisiejszym długu liczonym w setkach miliardów jest po prostu śmieszne. Ja twierdzę, że w tamtych realiach nic lepszego Polakom nie mogło się przytrafić. Komunista to Gierek był, ale nie ideowiec prześladujący za odmienne poglądy. Pamiętajmy, że stał na czele aparatu bezpieczeństwa, który swoją siłę, poglądy i metody wcielał w życie w Polsce przez całą powojenną historię i nie sposób było mu nagle stać się tolerancyjnym wobec opozycji. Siłą Gierka była na pewno gospodarka. To czego uczono nas w szkole z książki "Geografia gospodarcza" (pamiętam tytuł) tylko w części było propagandą sukcesu. W wielu dziedzinach Polska naprawdę stała się potentatem światowym i zawdzięczamy to sprytowi Gierka. Społeczeństwu żyło się lepiej, budowano najwięcej mieszkań, realnym stało się marzenie o własnym samochodzie a w domach pojawiły się kolorowe telewizory, na których śledziliśmy sukcesy polskich sportowców. Świat to widział i nie w smak było z tym zachodowi i wschodowi. I czyż nie jest zastanawiające dlaczego to wszystko nagle się załamało ? Sądzę, że świadomie zaczęto stosować mechanizmy gospodarcze, które miały ugodzić i wyhamować naszą gospodarkę. Na tę sytuację rzeczywiście ówczesna władza już pomysłu nie miała. Zostały jednak jej osiągnięcia i pamiętajcie o tym jadąc "gierkówką". I oddajmy Gierkowi należne mu miejsce w historii.


Miłego dnia Tomek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz