sobota, 14 stycznia 2017

http://pressmix.eu/

Prezydent Wszystkich Polaków ?

    Za nami parlamentarny kryzys, który w mojej ocenie od początku skazany był na porażkę opozycji. Do złudzenia przypominał mi protesty strażaków, którzy upominając się o podwyżki najpierw dużo krzyczeli, potem oflagowali strażnice by potem, nic nie osiągając, po cichu ściągać poszarzałe transparenty. Taki jest bowiem arsenał możliwości protestów strażaków, że nie są w stanie dokuczyć władzy i społeczeństwu tak, aby dobrze słyszalny był ich głos. Nigdy bowiem strajkując nie zaprzestaną wyjazdów do zdarzeń. Opozycja od początku nie miała pomysłu na wyjście z twarzą z protestu. Owszem nagłośnili sprawę legalności uchwalonego budżetu (wątpliwości mają nawet ludzie z samego PiSu), ale potem było już tylko gorzej. Może liczyli, że ktoś zrobi z nich męczenników, ale na to jest za wcześnie. W ocenie społeczeństwa ponieśli porażkę jako całość, ale również indywidualnie wizerunkowo, bo niektórzy na drobne rozmienili cały swój autorytet i bez nowych twarzy ciężko będzie im walczyć o zwycięstwo licząc jedynie na niechęć wyborców do PiSu. O dziwo jednak owoce ich protestu mogą przyjść z czasem, bo właśnie takimi sukcesami najłatwiej zachłysnąć się władzy i uwierzyć w swoją moc, co zwykle jest początkiem zguby. 
      Przy okazji kryzysu i jego zakończenia nikt jednak nie mówi o Prezydencie Andrzeju Dudzie, a dla mnie to właśnie on jest jego największym przegranym. O tym, że Petru poleciał na Maderę wie każdy, ale o tym, że Prezydent był w tym czasie na nartach już niewielu. Kto mi przypomni jaką inicjatywę i chęć rozwiązania kryzysy przedstawiał Pan Prezydent. Wygłosił oświadczenie, z którego jasno wynikało po czyjej jest stronie po czym zniknął. A gdzie spotkania z przedstawicielami wszystkich ugrupowań dążące do rozwiązania kryzysu ? Gdzie propozycje kompromisu ? Nawet gdy tak marginalnie traktowany jest przez szefów wszystkich partii i każdy wie, że nie od niego zależą kluczowe decyzje, to dla pozorów wypadało być obecnym i zapraszać do pałacu strony konfliktu. Tym bardziej jeśli w swym wyborczym haśle deklaruje się bycie Prezydentem Wszystkich Polaków.


Miłego popołudnia Tomek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz